film cudowny...swietna gra aktorska, sliczna muzyka... jednak mozliwe ze poprzez te zawiklania troche nie zrozumialam zakonczenia. bardzo bym prosila aby ktos powiedzial mi czy na koncu to ona byla w jego czasie czy on w jej, bo wtedy gdy ona dowiedziala sie ze on zmarl pojechala do tego domu nad jeziorem, a on znowu gdy dowiedzial sie ze jest 14 lutego to poszedl w to samo miejsce co na poczatku i uslyszal jak ona mu mowi aby poczekal i ze jest w domu nad jeziorem... i wlasnie tego nie zrozumialam on przezyl prawda? ale czy odnalezli sie w jego czy w jej czasie(przy tym domu)? z gory dziekuje bardzo za odpowiedz.