Chodzi mi o to stwierdzenie, że Kate mówi do psa o tej burzy. To może ona po prostu zdaje sobie z
tego sprawę, że pies jest u niego i musi to pamiętać?!
Inny błąd jest taki, że ona w którymś liście pisze mu jak nazwała psa, a gdy on wymawia jego imię pies reaguje. A przecież pies nie może reagować w przeszłości na swoje imię z przyszłości...