chyba masz na mysli, ze nie slyszalas nic o orginalnym filmie, bo rimejkiem ( czyli re-make , znow zrobiony) jest akurat " Lake House".

"...nie lubie koreańskiego i jak mam słyszeć w tle ich język to zdecydowanie wole po angielsku i w wersji amerykańskiej..."

no to wielka strarta dla Ciebie, bo tracisz wiele świetnych filmów. A jak na razie remake lepszy niż azjatycki oryginał to się udał Amerykanom jeden - "The Ring"

dobrym filmom nie potrzeba rozgłosu.
a na temat koreańskiego się nie wypowiadaj. nie sądzę, żebyś widziała wiele filmów z tego kraju, a prawie każdemu na początku wydaje się, że ciężko słuchać tego języka, i jeszcze trudniej go polubić. ale to tylko przyzwyczajenie.